Jeżeli jesteś miłośnikiem ogrodów i uprawiasz pomidory oraz ogórki, musisz być świadomy, że te rośliny są narażone na atak szkodników i chorób, jak zaraza ziemniaczana. Ta zaś jest niezwykle groźna dla upraw, potrafi bowiem zniszczyć znaczną ich część.
Na łodygach i zawiązkach owoców także powstają brunatne, twarde plamy. Przebieg choroby może być bardzo gwałtowny, szczególnie w uprawie pod osłonami, prowadząc w ciągu kilku dni do całkowitego zwiędnięcia wszystkich pomidorów. Czytaj dalej - Zaraza ziemniaczana na pomidorach - objawy, zwalczanie, opryski
Objawy zarazy na ziemniakach czy pomidorach. Zaraza ziemniaka na początkowym etapie charakteryzuje się żółto-brunatnymi plamami na brzegach liści. Z czasem powiększają się one zmieniając kolor na ciemniejszy. Długo utrzymująca się wilgoć w powietrzu doprowadza do rozwoju białego nalotu na dolnej części liści.
Zaraza ziemniaczana niszczy pomidory i to w bardzo krótkim czasie. Dzień dwa trzy i zabija całe krzaki niszcząc całkowicie nasz plon. Najgroźniejsza choroba
Pomidory są wymagającymi roślinami, które potrzebują właściwej pielęgnacji, aby dobrze i zdrowo owocowały, a w ostateczności wydały obfite plony. W trakcie uprawy powinniśmy nawozić je kilkukrotnie, głównie azotem, potasem i fosforem. Sprawdź najważniejsze zasady nawożenia pomidorów.
Vay Tiền Nhanh Chỉ Cần Cmnd. Na liściach pomidorów pojawiają się plamy i jest coraz więcej tych plam. Liście pomidorów się zwijają i usychają. Pomidory marnieją. To oznaka, że zaatakowała je zaraza ziemniaczana. Piszemy, jak zwalczyć zarazę ziemniaczaną. Zaraza ziemniaczana nie dotyczy tylko, jak nazwa by wskazywała, samych ziemniaków. – Może ona atakować także inne warzywa z rodziny psiankowatych, np. pomidory i paprykę – mówi Jarosław Mikietyński, ogrodnik Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. – Na ogórkach też może Ekologiczna uprawa pomidorówWarunki sprzyjające pojawieniu się zarazy ziemniaczanejLatem, gdy pomidorów jest najwięcej, często jest gorąco i wilgotno. A właśnie ciepło, skoki temperatury (w dzień ponad 25 stopni Celsjusza, a w nocy mniej niż 18), mgła i wilgoć sprzyjają rozwojowi zarazy ziemniaczanej. Ta uaktywnia się zarówno na pomidorach rosnących na polu, działce, ale też w szklarni. – Zaraza jest wywoływana przez patogen – dodaje ogrodnik. Objawy zarazy ziemniaczanej– Pierwsze oznaki tej choroby grzybowej to brązowe i żółte, jakby wodniste plamy na liściach pomidorów. Tych plam z dnia na dzień przybywa – tłumaczy specjalista. – Od spodu pojawia się delikatny biały nalot. Liście zaczynają się zwijać. Widać, że są osłabione. Na zawiązkach owoców oraz łodygach też pojawiają się plamy. W ciągu paru dni roślina może zostać kompletnie zniszczona przez zarazę. Owoce szybko chemiaNajskuteczniejsze w walce z grzybami są środki chemiczne. – Polecałbym opryski – zaznacza Mikietyński. – Należy je stosować jednak albo rano, albo wieczorem. Rano to wtedy, zanim pszczoły wylecą zbierać nektar. Wieczorem dlatego, że pszczoły już zdążyły oblecieć rośliny. Preparaty chemiczne stosowane w ciągu dnia mogłyby im też: Jak zwiększyć zbiory pomidorów, papryki, marchwi i ziemniaków Opryski należy wykonywać na całego pomidora: jego liście, łodygę i owoce. – Trzeba jednak uważać, żeby nie od raz po oprysku zrywać pomidory i je jeść – twierdzi nasz rozmówca. – Na preparatach producenci z reguły podają, jaki jest okres karencji, w którym nie wolno spożywać spryskanych warzyw czy owoców. Z reguły jest to 3 dni do tygodnia. Po tym czasie można bez obawy jeść pomidory, ponieważ składniki zawarte w oprysku przestają działać szkodliwie. Oprysk jednokrotny to natomiast za mało. Czynność powinno powtórzyć się w ciągu dwóch tygodni, najlepiej po 12–14 dniach od pierwszego naturalne na walkę z zarazą ziemniaczanąNaturalne sposoby też dają niekiedy poprawę. To ekologiczne opryski chroniące rośliny przed szkodnikami i patogenami. Można np. zastosować gnojówkę ze skrzypu albo z pokrzywy. Zwalczą patogen, a ponadto stanowią nawóz dla rośliny. – Gnojówka zawiera dużo potasu, którego grzyby nie cierpią – kontynuuje ekspert. Co ważne: gnojówkę powinno się przygotowywać w plastikowych wiadrach, a nie w metalowych. Zapobiegawczo można stosować polewanie krzaczków pomidorowych wywarem z pokrzywy. Trzeba natomiast zdawać sobie sprawę z tego, że skuteczność naturalnych metod jest znacznie mniejsza niż środków ograniczysz ryzyko powstania zarazy ziemniaczanejPodlewanie ma znaczenie. Powinno się zawsze podlewać samą ziemię, w której rosną pomidory, a nie zraszać całe rośliny. Jeśli hodujemy je w szklarni, trzeba regularnie wietrzyć tunele. Sąsiedztwo także jest ważne. Nie powinniśmy sadzić pomidorów blisko ziemniaków. To dlatego, że zazwyczaj zaraza najpierw dopada ziemniaki, a potem przenosi się na pomidory. Rzadko kiedy jest odwrotnie. Zmianowanie też jest istotne. To oznacza, że w następnych latach pomidory należy zasadzić w innych miejscach niż dotychczasowe. Warto zobaczyć: Jak uprawiać ziemniaki w workachPolecane ofertyMateriały promocyjne partnera
Występowaniu zarazy ziemniaka na pomidorach sprzyja wysoka wilgotność powietrza i temperatura w okolicy 15°C. Po czym poznać chorobę i jak z nią walczyć? Szczegóły w artykule. Jedną z najczęściej występujących chorób pomidorów jest zaraza ziemniaka Phytophthora infestans. Obniża ona plon owoców, szczególnie w warunkach wysokiej wilgotności powietrza podczas chłodnych dni. Porażone pomidory są atakowane także przez inne patogeny i nie nadają się do dalszego przetwarzania. Pierwsze objawy pojawiają się pod koniec maja, a w mniej sprzyjających warunkach pogodowych występują później. Początkowo na brzegach liści można zaobserwować wodniste, żółtawo-brązowe, a później brunatne, niekształtne, stopniowo powiększające się plamy. Na owocach widoczne są brązowe, lekko wypukłe plamy, wyraźnie twardsze od zdrowej części owocu. Granice plam nie są ostro zarysowane. Zbrunatnienie sięga w głąb miąższu i może w ciągu kolejnych kilku dni objąć cały owoc. Sprzyjająca pogoda dla rozwoju zarazy ziemniaka to częste i obfite opady, wysoka wilgotność powietrza, temperatura około 15-18°C i długotrwałe zwilżenie liści. W warunkach wysokiej wilgotności powietrza na spodniej stronie liści, na pograniczu zdrowej i porażonej tkanki, można dostrzec delikatny biały nalot. W ochronie pomidorów przed zarazą zaleca się staranny zbiór i niszczenie porażonych roślin. Czy tak zwana zaraza ziemniaczana pojawiająca się na pomidorach wynika z gwałtownych zmian temperatur? Nie. Zaraza ziemniaka charakterystyczna dla roślin psiankowatych i powodująca poważne straty w plonie ziemniaka i pomidora to choroba z grupy fytoftoroz, chorób wywołanych przez gatunki grzybopodobnych lęgniowców. Za zarazę odpowiedzialny jest patogen Phytophthora infestans, którego zarodniki z powodzeniem rozprzestrzeniają się przez wiatr i przy pomocy wody. Nasilenie zakażeń bulw ziemniaka i owoców pomidora występuje podczas zbiorów, kiedy to może dochodzić do bezpośredniego kontaktu z częściami roślin, na których występują zarodniki. Temperatura (ale nie jej gwałtowne zmiany) ma znaczenie w rozprzestrzenianiu się patogenu. Phytophthora infestans sprzyja temperatura powyżej 10 °C (najlepiej 15-18 °C) oraz częste opady deszczu i wysoka wilgotność powietrza. - odpowiada dr inż. Tomasz Mróz Nie wolno przenawozić roślin azotem, bo sprzyja to porażeniu. Podstawową metodą ochrony pomidorów przed zarazą ziemniaka są zabiegi chemiczne. Pierwsze opryskiwanie wykonujemy tuż przed wystąpieniem warunków sprzyjających infekcji lub najpóźniej z chwilą pojawienia się pierwszych objawów chorobowych na roślinach. Najlepszym sposobem zwalczania jest zastosowanie jako pierwszych jednego z fungicydów systemicznych.
Agrofakt Eksperci Jest prosta metoda na zwalczanie zarazy ziemniaka i alternariozy! Z roku na rok rośnie presja chorób grzybowych w uprawie ziemniaka takich jak zaraza ziemniaka i alternarioza. Podpowiadamy, jak w tym roku skutecznie poradzić sobie z patogenami. Uprawa ziemniaka nie jest prosta. Sama roślina jest wymagająca jeśli chodzi o ochronę przed patogenami i szkodnikami. Najtrudniejsze w zwalczaniu chorób ziemniaka są zaraza ziemniaka i alternarioza. Pierwsza choroba jest dość dobrze znana rolnikom w przeciwieństwie do drugiej, która bywa zapominana w programie ochrony. Obie choroby są bardzo groźne ze względu na możliwość infekowania bulw i ich gorszego przechowywania. Warunki sprzyjające rozwojowi patogena powodującego zarazę ziemniaka to duża wilgotność powietrza (wynikająca z częstych przelotnych opadów) a także temperatura poniżej 20°C. Alternarioza natomiast preferuje warunki cieplejsze – optimum to od 24°C do 28°C, ale rozwijać się może już nawet od 18°C. Zaraza ziemniaka – najgroźniejsza choroba ziemniaka w Polsce Zaraza ziemniaka, wywoływana przez organizm grzybopodobny Phytophthora infestans, to najbardziej rozpowszechniona choroba grzybowa na terenie Polski i stąd głównie wynika jej szkodliwość. Choroba ta rozwija się nie tylko na plantacjach ziemniaka ale także w przechowalniach podczas magazynowania bulw. Plon na plantacjach z zarazą ziemniaka jest niższy (nawet o 80%) i drobniejszy. Wynika to z faktu porażania nie tylko liści, ale także łodyg, powodując zmniejszenie powierzchni asymilacyjnej nawet o 50%. Coroczne początki występowania choroby możemy zaobserwować coraz wcześniej. Głównymi źródłami choroby są: resztki roślin porażonych pozostawione na polu, zainfekowane bulwy pozostawione na miejscu ich sortowania, bulwy zainfekowane użyte do obsadzenia plantacji. Źródła dzielimy na pierwotne i wtórne. Źródła pierwotne to takie, które są już zainfekowane przez patogen, np. wysadzone zainfekowane bulwy lub resztki. Źródła wtórne natomiast to rośliny, które zostały porażone i stanowią źródło dalszego rozprzestrzeniania chorób. Coroczne początki występowania choroby możemy zaobserwować coraz wcześniej. W zeszłym roku już na początku czerwca PIORiN wydał komunikaty o możliwych warunkach sprzyjających rozwojowi choroby. W zwalczaniu choroby jaką jest zaraza ziemniaka sprawdzają się najlepiej substancje działające systemicznie i wgłębnie. Alternarioza i zaraza ziemniaka – jak je rozpoznać?fot. Syngenta Alternarioza – bagatelizowana choroba ziemniaka Alternarioza ziemniaka to tak naprawdę zespół dwóch chorób grzybowych: suchej plamistości liści i brunatnej plamistości liści. Alternaria solani, grzyb powodujący suchą plamistość liści, atakuje przeważnie rośliny osłabione, które stają się źródłem zakażenia kolejnych roślin. W przypadku tej choroby mamy do czynienia z porażaniem dolnych liści, na których pojawiają się brunatne, okrągłe, rzadziej nieregularne plamy z charakterystycznymi kręgami w ich obrębie, a tkanka porażona grzybem zasycha i staje się krucha. Brunatna plamistość liści to choroba wywoływana przez grzyb Alternaria alternata, charakteryzująca się drobnymi plamami na powierzchni liścia. Jakiego fungicydu należy użyć w walce z chorobami ziemniaków?fot. Syngenta Ochrona fungicydowa to inwestycja w duży i dobry plon W uprawie ziemniaka wykonanie kilku zabiegów fungicydowych w okresie wegetacji rośliny to podstawa. Skutecznym środkiem w ochronie ziemniaka przez porażeniem pierwotnym jest fungicyd od firmy Syngenta Carial®Star, posiadający w swoim składzie dwie substancje aktywne: mandipropamid i difenokonazol. Mandipropamid to sprawdzony już od ponad 10 lat związek z grupy amidów skutecznie zwalczający chorobę, którą jest zaraza ziemniaka. Z kolei difenokonazol to nowa substancja aktywna z grupy triazoli sprawdzająca się skutecznie w ochronie ziemniaka przed alternariozą. Połączenie tych dwóch substancji aktywnych zapewnia szerokie spektrum działania systemiczne, wgłębne i kontaktowe. W uprawie ziemniaka wykonanie kilku zabiegów fungicydowych w okresie wegetacji rośliny to Syngenta Dużym atutem fungicydu Carial®Star jest możliwość stosowania go już od fazy zwierania rzędów do zasychania roślin przy niewielkiej dawce 0,6l/ha można stosować go aż trzykrotnie w jednym okresie wegetacji bez widocznych objawów uodpornienia się patogenów. Warto zwrócić również uwagę na okres karencji, który wynosi zaledwie 3dni. Atuty Carial®Star: zwalczanie zarazy ziemniaka i alternariozy podczas jednego przejazdu; difenokonazol zwalcza oba grzyby powodujące alternariozę: Alternaria alternata i Alternaria solani; odporność na deszcz, deszcz występujący po 15 minutach nie wpływa ujemnie na działanie środka; pewność i łatwość stosowania, nie wymaga mieszania, a jego pewność potwierdzona została badaniami Grupy Euroblight. Prezentowane informacje w zakresie środków ochrony roślin zawarte w serwisie nie zawierają pełnej treści etykiet-instrukcji stosowania. Ze środków ochrony roślin należy korzystać z zachowaniem bezpieczeństwa. Przed każdym użyciem przeczytaj informacje zamieszczone w etykiecie i informacje dotyczące produktu. Zwróć uwagę na zwroty wskazujące rodzaj zagrożenia oraz przestrzegaj środków bezpieczeństwa zamieszczonych w etykiecie. Artykuł zawiera lokowanie produktu i ma charakter promocyjny.
Działy na forumOstatnie wpisySzukajDołącz do nas!! Strona:12345 Choroby grzybowe na pomidorach 08 Lip 2017 16:56 #553843 Zaraza ziemniaczana Choroba występuje zarówno w odkrytym gruncie, jak i pod osłonami. Sprawcą jest grzyb Phytophthora infestans – jego zarodniki zimują w resztkach ziemniaków lub pomidorów , w ziemi. Podczas suchej i ciepłej pogody powstaje z nich grzybnia, z której w warunkach wilgoci i chłodu tworzą się zarodniki pływkowe, a te z kolei błyskawicznie infekują roślinę. Najbardziej sprzyjające warunki do rozwoju zarazy to: - dwie doby z temperaturą nie spadającą poniżej 10 stopni, nawet w nocy - przez co najmniej 11 godzin utrzymująca się wilgotność 89% i więcej Objawy pojawiają się na brzegach liści i przybierają postać żółtobrunatnych, a potem brązowych i czarnych, nieregularnych plam, a na spodzie liści widać szary nalot grzybni. Wzdłuż nerwów dochodzi do nekrozy tkanki, liście zasychają i opadają. Zamierają także pędy i łodygi. Natomiast na owocach choroba objawia się w postaci wypukłych, twardych, szarozielonych plam, które następnie brunatnieją. Zdjęcie archiwalne Aby uchronić nasze pomidorki przed zarazą, warto już zawczasu przestrzegać kilku prostych zasad i systematycznie stosować profilaktyczne opryski środkami ekologicznymi z naszej „apteki” lub stosujemy preparaty chemiczne wg poniższego schematu: W fazie tworzenia I grona oprysk profilaktyczny Infinito lub Magnicur Finito w stężeniu 3 ml/l + 5g mocznika. I czekamy. Jeśli pojawią się plamy ZZ oprysk interwencyjny 5 ml/l + mocznik. Natomiast ten link zaprowadzi nas do wątku o ochronie roślin, poświęconemu naprzemiennemu stosowaniu preparatów chemicznych: CHEMICZNE ŚRODKI W WALCE Z ZARAZĄ ZIEMNIACZANĄ Poza tym: - pomidorki sadzimy we właściwej odległości, optymalnie w rozstawie 1m x 1m - powinniśmy zadbać o prawidłową wentylację wokół każdego krzaczka - gdy owoce osiągną określoną wielkość, usuwamy dolne liście - obrywamy wilki - pilnujemy, aby liście sąsiadujących roślin nie stykały się ze sobą - unikamy moczenia liści i owoców podczas podlewania - dobrym rozwiązaniem jest ściółkowanie gleby dookoła krzaczków - regularnie usuwamy resztki nie wyrzucając ich na kompost ( chore, zarażone utylizujemy ) - zmieniamy stanowisko uprawy co rok; dopiero po 3-4 latach możemy posadzić pomidorki na dawne stanowisko Ostatnio zmieniany: 13 Sie 2021 16:52 przez Adasiowa. Za tę wiadomość podziękował(a): Hiacynta, koniczynka, leszek0921, anianiekurzak, Jan4, besia, Kaja, Armasza, Horti, Maka, agg, Zbyszko46, rozalia, mk1a, Miragoral, Agusiak, VIUS254 Choroby grzybowe na pomidorach 08 Lip 2017 16:57 #553844 Alternarioza Wywoływana przez patogen o dźwięcznej nazwie Alternaria solani ( Solanaceae – to nazwa rodziny psiankowatych, do której należy nasz pomidorek, a także ziemniak ), grzyb przenoszony przez wiatr , wodę, ale także z – uwaga! - nasionami. Atakuje rośliny przede wszystkim w gruncie, porażając liście, pędy i owoce – również paprykowe i bakłażanowe. W sprzyjających warunkach, gdy liście podlegają działaniu wilgoci przez kilkanaście godzin, zarodniki szybko kiełkują; od infekcji do powstania następnych zarodników mija 5-7 dni. Objawy na liściach – na tych położonych najbliżej gleby pojawiają się niewielkie, o średnicy 0,5 – 1,5 cm plamy, ciemnobrunatne, z widoczną koncentracją, suche, w wyniku czego liście zasychają Charakterystyczna dla alternariozy koncentryczna pierścieniowa struktura plamZdjęcia autorstwa Lucysi, odmiana Anna Rusian Objawy na owocach – mają postać rozległych, czarnych z jasną obwódką plam w okolicy szypułki, pokryte są grzybnią , zarażone pomidorki gniją. Ostatnio zmieniany: 15 Lip 2017 20:21 przez Adasiowa. Za tę wiadomość podziękował(a): koniczynka, Jan4, besia, Armasza, Horti, Maka, agg, Zbyszko46, rozalia, mk1a, Miragoral, Agusiak, VIUS254, Serenity Choroby grzybowe na pomidorach 08 Lip 2017 17:00 #553845 Szara pleśń Wygląda równie złowieszczo i źle wróży naszym plonom; tę chorobę powoduje grzyb Botrytis cinerea; poraża liście, wywołując szarozielone lub żółtawe plamy, o małej koncentracji linii, a podczas wysokiej wilgotności zauważymy pylący, szary puch grzybni gdy zostaje porażona łodyga, roślina zamiera powyżej miejsca infekcji najczęściej zamieszkuje w zaschniętych resztkach okwiatu, bliznach po usuniętych liściach i wilkach Ten sam grzyb jest sprawcą tzw. widmowej plamistości owoców pomidorka. Gdy podczas wilgotnej nocy i przy temperaturze 15 – 24 stopni, zarodniki zasiedlą krople wody utrzymujące się przez 8 godzin na owocach, dochodzi do ich kiełkowania. Silne poranne słońce zatrzymuje ten proces, a efektem tego okrągłe plamki, o średnicy 4-8 mm, gładkie, z pierścieniem dookoła, białe na owocach zielonych, żółtawe na pomidorach dojrzałych Ciemna kropka w środku plamki to oznaka wniknięcia grzybka. Może zdarzyć się, że krople wody nie wyschną w ciągu kilkunastu godzin, a wówczas może dojść do mokrej zgnilizny. Zdjęcie archiwalne Zdjęcia udostępnione przez whitedame I szara pleśń u mnie ( dopisek Adasiowej ) U innych forumowiczów... [Hiacynta] Szara pleśń pojawia się najczęściej w uprawach szklarniowych i w tunelach foliowych, które są słabo przewietrzane i gdy panuje wewnątrz duża wilgoć. Czasem objawy szarej pleśni są niewinne, żółtawe plamy na powierzchni liścia mogą wyglądać, jak miejsca bardziej naświetlone przez promienie słoneczne. Najlepiej wtedy zajrzeć pod spód liścia, tam widać wyraźnie szary nalot pleśniowy. Ostatnio zmieniany: 24 Lip 2017 20:09 przez Adasiowa. Za tę wiadomość podziękował(a): koniczynka, Jan4, besia, Armasza, Horti, Maka, agg, Zbyszko46, rozalia, Miragoral, Agusiak, majmaj Choroby grzybowe na pomidorach 08 Lip 2017 17:18 #553852 Brunatna plamistość Tę chorobę z kolei wywołuje patogen Cladosporium fulvum; zarodniki kiełkują błyskawicznie, w ciągu 3-4 godzin, a infekcja rozwija się na przestrzeni 10 dni. Gdy otaczająca temperatura osiągnie 32 stopnie i zacznie się operacja słoneczna, wówczas grzyb przestaje się rozwijać. Do podstawowych objawów, jakie możemy zaobserwować, należą żółte, brunatniejące plamy na zewnętrznej stronie liścia, a dodatkowo na spodniej stronie liści pojawia się nalot grzybni, a rośliny zamierają. Choroba jest najbardziej niebezpieczna pod osłonami, dlatego rozsądnym profilaktycznym krokiem będzie dezynfekcja podłoża, wszystkich elementów szklarni/tunelu oraz zaprawianie nasion.. Ostatnio zmieniany: 08 Lip 2017 21:53 przez Emalia112. Za tę wiadomość podziękował(a): koniczynka, Jan4, besia, Kaja, Armasza, Horti, Maka, agg, Zbyszko46, rozalia, mk1a, Miragoral Choroby grzybowe na pomidorach 08 Lip 2017 18:05 #553856 Choroby grzybowe na pomidorach 12 Lip 2017 15:30 #554723 Nie bardzo potrafię poznać czym rożni się zaraza ziemniaczana od brunatnej plamistości. Choroby grzybowe na pomidorach 12 Lip 2017 16:07 #554728 Brunatna plamistość stosunkowo łatwo jest rozpoznać. Na liściu pojawiają się idealnie okrągłe plamy, większe, mniejsze w każdym razie duzo, gdy liść odwrócisz te plamy na spodniej części sa bardziej widoczne, maja ciemna brunatno-popielatą barwę. Natomiast plamy ZZ są nieregularne, bardziej jaskrawe na początku, mnie mylą się z Alternariozą. Choroby grzybowe na pomidorach 12 Lip 2017 20:56 #554782 Choroby grzybowe na pomidorach 16 Lip 2017 17:58 #555537 exequtor Pojawiły mi się na zielonych owocach podejrzane plamki: Czy to jest objaw "widmowej plamistości owoców pomidorka"? Jak z takim czymś postępować na tym etapie choroby, czy te owoce są do uratowania? Ostatnio zmieniany: 16 Lip 2017 18:20 przez Adasiowa. Choroby grzybowe na pomidorach 16 Lip 2017 18:20 #555548 Witaj Wygląda na widmową plamistość, czyli ślad po ataku szarej pleśni. Sądząc po szyszkach na ziemi, masz uprawę w gruncie, a kropki na liściach sugerowałaby jakieś opryski. Osobiście w ubiegłym roku używałam systematycznie, na przemian PW i HT, takie plamki pojawiły się raz na jednym owocu, który przetrwał bez szkody do czasu spożycia. Za tę wiadomość podziękował(a): exequtor Choroby grzybowe na pomidorach 16 Lip 2017 18:29 #555552 Choroby grzybowe na pomidorach 19 Lip 2017 21:47 #556208 Ja mam jeszcze stare zdjęcia takiej choroby ale też nie wiem do końca co to. Zawsze objawy pasują mi do 2-3 różnych. Z tego co pamiętam na łodygach też robiły się czarne plamy. Adrian słusznie zwrócił uwagę, że jest to choroba WIRUSOWA przenoszona przez wciornastki, a jej źródłem są chwasty. Mimo innej przynależności czynnika wywołującego chorobę, pozostawiam post w temacie wątku. Brązowa plamistość liści pomidora Ostatnio zmieniany: 21 Lip 2017 07:34 przez Adasiowa. Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa Choroby grzybowe na pomidorach 20 Lip 2017 10:36 #556263 Choroby grzybowe na pomidorach 20 Lip 2017 22:43 #556437 To stare zdjęcie nie tegoroczne uf tylko to choroba nie grzybowa (jak mówi nazwa tematu) a wirusowa tak pisze w linku podanym przez Mietka. Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa Choroby grzybowe na pomidorach 21 Lip 2017 07:30 #556451 Choroby grzybowe na pomidorach 24 Lip 2017 20:58 #557306 Zgnilizna twardzikowa Post autorstwa Mietka Pomodoro z wątku o chorobach pomidorów. Przy powiększeniu nie widać zarodników szarej pleśni. Jest natomiast obecna biała grzybnia Sclerotinia sclerotiorum Jest więc to zgnilizna twardzikowa Ostatnio zmieniany: 24 Lip 2017 21:00 przez Adasiowa. Za tę wiadomość podziękował(a): rozalia Choroby grzybowe na pomidorach 27 Lip 2017 22:03 #557776 Witam nie wiem czy to wina ciągłego deszczu czy jakaś choroba zaatakowała moje pomidor y Proszę o informacje jak mam działać dziękuję Choroby grzybowe na pomidorach 27 Lip 2017 22:05 #557778 Monia, czym i kiedy pryskałaś ? Na pierwszym zdjęciu widać plamy oparzeniowe po oprysku. Strona:12345 Wygenerowano w sekundy
Dom i Ogród Ogród Data publikacji Rozwojowi tych chorób sprzyjają warunki pogodowe. Wysoka wilgotność i ciepło to raj dla tych patogenów. Niestety, na warunki atmosferyczne wpływu nie mamy, a jedyną naszą obroną są stosowane środki zapobiegawcze i zwalczające. Mączniak prowadzi do zamierania ogórka Na liściach dyniowatych, w tym ogórków, pojawiają się żółte, z czasem brunatniejące plamy ograniczone nerwami. Choroba prowadzi do zamierania roślin. Rozwija się przy sprzyjających warunkach, czyli długo utrzymującej się wilgoci na liściach, temperaturze w granicach 25–35°C w ciągu dnia i spadkach do 10–15°C w nocy. Do najczęściej stosowanych metod ochrony należy natychmiastowe usuwanie porażonych roślin, nieprzeprowadzanie zabiegów pielęgnacyjnych na wilgotnych roślinach, podlewanie tylko gleby, bez moczenia liści, oraz stosowanie zabiegów środkami ochrony roślin. Rośliny warto podlewać wywarem z łusek cebuli, gnojówką z pokrzywy, ze skrzypu. Dość często używaną miksturą jest mleko lub serwatka. Na 4 litry letniej wody należy wziąć litr chudego mleka lub serwatki, dokładnie wymieszać i pryskać rośliny co trzeci dzień przez minimum dwa tygodnie. Ogórki lubią piwo. Oczywiście pryskamy nie samym piwem, lecz w mieszaninie 1 : 1 z maślanką, serwatką lub chudym mlekiem. Żeby oprysk przyniósł lepszy efekt, do mieszaniny dodajmy łyżkę mydła potasowego, które spowoduje lepszą przyczepność środka do liści. Oprysk piwny powtarzamy co 7 dni. Taka mikstura może być również stosowana w ochronie wszystkich dyniowatych oraz innych atakowanych przez mączniaka rzekomego roślin. Są też tacy, którzy do ochrony stosują proszek do pieczenia. Na 5 l wody bierzemy 3 opakowania proszku, 3 łyżki oleju rzepakowego i kilka kropli płynu do naczyń. Wszystko mieszamy i pryskamy roztworem raz w tygodniu. Mączniak rzekomy w czasie wilgotnej pogody może w ciągu tygodnia zniszczyć całą plantację ogórków Wywar z pokrzyw dobry na zarazę pomidora Zaraza ziemniaczana jest najpopularniejszą i najgroźniejszą chorobą grzybową pomidorów. Zmiany chorobowe objawiają się nieregularnymi plamami, które początkowo są żółte, z czasem przybierają kolor brunatnobrązowy. Czasem można zaobserwować biały nalot na porażonych liściach. Stara prawda mówi: lepiej zapobiegać, niż leczyć. Unikajmy więc uprawiania odmian podatnych na zarazę, sadźmy pomidory w dużej odległości od ziemniaków, stosujmy zmianowanie, a także sadźmy rośliny w odpowiednich odstępach, by zapewnić dobrą cyrkulację powietrza, usunięte liście i wilki wyrzucajmy. Do ochrony stosujmy preparaty z drożdży. Kostkę świeżych drożdży należy rozpuścić w 10 l wody i po godzinie pryskać mieszaniną rośliny. Bardzo dobry efekt daje oprysk i podlewanie roślin gnojówką ze skrzypu. Bierzemy 0,5 kg ziela na 5 l wody, nastawiamy w plastikowym lub szklanym naczyniu w cieniu, codziennie mieszamy. Po sfermentowaniu (około 2–3 tygodni) rozcieńczamy 1 część gnojówki 5 częściami wody i pryskamy. Wywar z pokrzyw też przynosi efekty: 0,5 kg ziela zalewamy 5 l wody i gotujemy 30 minut. Przed użyciem rozcieńczamy jak gnojówkę w stosunku 1 : 5. W walce z zarazą egzamin zda również oprysk chudym mlekiem lub serwatką, podobnie jak w przypadku ogórków. Jeżeli środki własnej produkcji nie przyniosą oczekiwanych efektów, zarówno w zwalczaniu mączniaka rzekomego, jak i zarazy ziemniaczanej można sięgnąć po TimoreX Gold 24 EC lub Bioczos – środki do ekologicznej ochrony roślin przed chorobami grzybowymi. Stosując te preparaty, należy przestrzegać informacji podanych na etykiecie. Zobacz także Ochronę pomidorów przed zarazą ziemniaczaną rozpoczynamy już od chwili posadzenia Małgorzata WyrzykowskaZdjęcia: Małgorzata Wyrzykowska Ten produkt może Ciebie zainteresować Kamizelka męska - Tygodnik Poradnik Rolniczy Płacisz tylko 189,00 złCena regularna 219,00 zł SPRAWDŹ
zaraza ziemniaczana na pomidorach forum